Przejdź do treści

Na łamach naszego bloga ukazują się opisy wszystkich kryteriów z WCAG 2.2. Pewnie zastanawiacie się jak możemy je wykorzystać podczas testów dostępności. Tym wpisem rozpoczynamy serię, która pozwoli Wam zrozumieć czym w rzeczywistości jest audyt dostępności cyfrowej i jak go zrobić.

Po co robimy audyt WCAG?

To najważniejsze pytanie, które każdy audytor powinien sobie zadać rozpoczynając weryfikację serwisu, strony WWW czy też aplikacji mobilnej. Audyt formalnie to proces oceny pod względem zgodności z wytycznymi. Jakimi wytycznymi? To zależy co chcemy sprawdzić i gdzie znajduje się projekt cyfrowy, a raczej pod jakie wymogi prawne podlega. W Polsce obowiązuje Ustawa z dnia 4 kwietnia 2019 r. o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych. Oprócz tego istnieją jeszcze inne obwarowania prawne na świecie. Dla przykładu w Stanach Zjednoczonych Ameryki jest to Sekcja 508. W Unii Europejskiej Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/882 z dnia 17 kwietnia 2019 r. w sprawie wymogów dostępności produktów i usług (z języka angielskiego European Accessibility Act, w skrócie EAA). Ta ostatnia będzie również aktualizować polskie prawo w dniu 25 czerwca 2025 roku, czyli za niecały rok. Wszystkie opierają się obecnie na międzynarodowym standardzie WCAG w wersji 2.1.

Drugim aspektem przeprowadzania audytu dostępności cyfrowej jest wyszczególnienie elementów, które mogą utrudniać dostęp dla danych grup Użytkowników. Mowa tutaj oczywiście o nas wszystkich, ale w szczególności o osobach z niepełnosprawnościami. O jakich grupach mówimy? Są to osoby, które:

  • nie widzą wcale lub muszą korzystać z technologii asystujących wspomagających odczyt (czytniki ekranu) czy też powiększających ekran. Do tej grupy zaliczymy też osoby z tak zwaną ślepotą barw;
  • nie słyszą w pełni lub używają aparatów słuchowych. Dotyczy to w szczególności osób, dla których język polski jest językiem obcym, bo na co dzień używają PJM (Polskiego Języka Migowego);
  • obsługują komputer lub urządzenie mobilne bez użycia myszki. W większości są to osoby, które używają głównie klawiatury lub specjalnych kontrolerów w tym śledzących wzrok (z języka angielskiego eye tracker);
  • mogą mieć problem ze zrozumieniem skomplikowanych tekstów, formularzy, czy też procesów jakie na danej stronie internetowej występują lub potrzebują dodatkowej pomocy czy też podpowiedzi.

Musimy też pamiętać o tym, że te wszystkie ograniczenia mogą występować tymczasowo. Czy próbowaliście kiedyś czytać artykuł w mocno nasłonecznionym pokoju, gdzie słońce Was oślepia? Czy oglądaliście film podczas remontu sąsiada? A może odbieraliście telefon łokciem lub brodą, bo mieliście brudne ręce podczas prac w ogrodzie?

Podsumowanie

Odpowiedź na pytanie „Po co robimy audyt dostępności cyfrowej?” można sparafrazować w jednym zdaniu. Audyt ma na celu wskazanie barier, które wynikają z przepisów prawa i/lub ograniczeń użytkowników korzystających z naszego produktu cyfrowego.

 

W jaki sposób przygotować się do audytu? Z czego składa się raport z audytu? W jaki sposób wybrać strony lub ekrany do audytu?

O tym opowiemy w kolejnych wpisach na naszym blogu.

Radosław Stachurski

Radosław Stachurski

Accessibility Specialist & WCAG 2.1 Auditor & Quality Assurance