Przejdź do treści
Różne wersje literki a. Obrazek nawiązujący do tematu: Fonty dynamiczne.Brett Jordan na Unsplash

System iOS pozwala użytkownikowi zmieniać ustawienia związane z wielkością i grubością tekstu. Obok trybu ciemnego, zmian kontrastu lub odwrócenia kolorów, jest to bardzo często używana funkcja. Przydaje się z resztą nie tylko osobom słabowidzącym, używają jej często na przykład osoby korzystające z samochodowej nawigacji, czy użytkownicy preferujący bardzo mały tekst, by więcej treści zmieściło się na ekranie. Można to rozwiązanie wprowadzić za pomocą dynamicznych fontów.

To od twórców aplikacji zależy, w jaki sposób dany produkt cyfrowy będzie reagował na ustawienia użytkownika. Projektanci i zespół developerski tworząc mobilne ekrany i tak muszą zwracać uwagę, jak ich zawartość będzie wyglądała na różnych urządzeniach. Na tabletach i telefonach o dużym ekranie interfejs można przecież poukładać inaczej niż na mniejszych modelach telefonów. Na etapie projektowania warto więc wziąć pod uwagę także preferencje użytkownika odnośnie wielkości tekstu i zastosować dynamiczne fonty.

Jak zachowują się dynamiczne fonty?

Możecie przetestować zachowania różnych aplikacji, gdy w ustawieniach zmienicie wielkość tekstu. Niektóre dostosują się do Waszych preferencji, inne nie. W tych dostosowujących się do preferencji można zauważyć, że pewne typy tekstu będą skalowały się inaczej niż inne.

Apple zdefiniował kilka różnych rodzajów stylów, które różnie zachowują się podczas skalowania. Tytuły i podtytuły na przykład będą przy standardowym rozmiarze tekstu znacznie większe niż reszta zawartości, ale gdy będziemy skalować tekst do większych rozmiarów, ich wymiary nie powiększą się aż tak znacząco. Style powiązane z główną treścią, czyli niewyróżnione za bardzo na ekranie, podczas skalowania znacznie zmienią swoją wielkość. Z kolei najmniejsze style, których używa się zazwyczaj do podpisywania obrazków lub tabel, nie pozwolą na redukcję wielkości fontu poniżej pewnej granicy, aby tekst nie stracił czytelności. 

Oczywiście projektanci mogą określać własne fonty dla dowolnej liczby stylów, które utworzą dla danej aplikacji w ramach jej identyfikacji wizualnej. Warto jednak wskazać, jaki styl systemowy chcemy imitować, aby uzyskać pożądany efekt skalowania.

Co jeszcze może się wydarzyć, gdy zmieni się rozmiar tekstu?

Jest kilka rzeczy, które warto wziąć pod uwagę, gdy odpowiadamy na potrzeby użytkownika w zakresie wielkości tekstu.

  • Zawijanie się tekstu i ścinanie. Gdy wielkość fontu się zmieni, inaczej będą wyglądały nie tylko pola tekstowe, czy etykiety. Zmieni się także ilość informacji zawartych na ekranie, ponieważ można ustalić, w jaki sposób i na przykład po ilu linijkach tekst ma zostać przycięty. I to od projektanta oraz konkretnej sytuacji biznesowej zależy, czy i jak wiele tekstu na danym ekranie można uciąć.
  • Automatycznie mogą zmienić się wielkości przycisków, które mają tytuł tekstowy. Dlatego warto pamiętać, aby ustawić dla tych komponentów wielkości minimalne, żeby dało się trafić palcem w przycisk. Gdy używamy dostarczonych przez Apple ikon SFSymbols, one także dostosują się dynamicznie do wielkości otaczającego je tekstu, stąd warto spędzić nad tym aspektem nieco czasu.
  • Odstępy między komponentami oraz ich ułożenie na ekranie. Ten aspekt projektu jest także powiązany z wielkością tekstu, zwłaszcza przy maksymalnym jego powiększeniu. System stara się bowiem tak rozmieścić komponenty, by użytkownik mógł dotrzeć do każdego z nich. Czasami wzięcie pod uwagę oczekiwań użytkowników, którzy potrzebują bardzo dużego powiększenia czcionek, może oznaczać, że dany ekran trzeba narysować specjalnie dla takich ustawień.

Czy każdy obszar daje się zwiększyć?

Niektóre komponenty dają się skalować tylko do pewnego stopnia. Pasek nawigacyjny czy paski narzędzi nie zmieniają się aż tak bardzo, jak główna zawartość aplikacji. To od projektanta zależy, jaka część interfejsu będzie odpowiadać na zmiany ustawień czcionki i w jakim stopniu. Dobrze to widać na przykładzie aplikacji „Poczta”, w której na ekranie wyświetlającym pojedynczą wiadomość, niektóre elementy, jak temat i treść, skalują się dość mocno, a daty otrzymania i inne mniej istotne elementy nie ulegają aż takim zmianom.

Czy zawsze trzeba stosować czcionki dynamiczne?

W podstawowym zakresie wprowadzenie dynamicznego fontu wymaga bardzo niedużych zmian w sposobie projektowania. Warto więc podjąć wyzwanie. Problem pogłębia się w przypadku bardzo dużego powiększenia, które może wymagać przerysowania ekranów, aby komponenty lepiej się na nich mieściły. 

Zależnie od harmonogramu projektu oraz dostępnych statystyk dotyczących preferencji użytkowników danej aplikacji, priorytety w tym zakresie będą układały się inaczej. Dla podmiotów, od których prawo wymaga zgodności z kryteriami WCAG 2.1 pytanie nie będzie jednak brzmiało „czy?” tylko „kiedy?”. Nadanie zmianom projektowym kształtu warto poprzedzić badaniami z użytkownikami oraz otwartą dyskusją w zespole UX. Rozważyć bowiem trzeba na przykład, które komponenty będą ważne dla użytkownika, a które pełnią na danym ekranie rolę raczej drugoplanową.

Podsumowanie

Implementacja dynamicznych fontów wspiera wybory użytkowników o różnych potrzebach. Są to nie tylko osoby z niepełnosprawnościami, ale również osoby starsze i te będące w niepełnosprawności sytuacyjnej. Szacunek wobec preferencji w tym zakresie owocuje nie tylko większym zaangażowaniem użytkowników, lecz także większą ich lojalnością.