Przejdź do treści
Zdjęcie autorstwa: Luuk Wouters (unsplash)

Klikam, więc jestem – o dostępności, która nie wyklucza

Treść artykułu

„Klikam, więc jestem”  przypomina mi, że każde kliknięcie, każdy gest na ekranie dotykowym, każdy głosowa komenda, jest aktem istnienia w przestrzeni cyfrowej, która powinna być otwarta dla każdego, bez wyjątku.

Tworzenie dostępnych produktów cyfrowych nie jest jedynie kwestią spełnienia regulacji czy wytycznych, takich jak (WCAG 2.1 A) czy Europejskiego Akt o Dostępności.

O stacji.

Dostępność cyfrowa nie jest stacją końcową, do której dojeżdżamy, spełniając wszystkie punkty kontrolne WCAG i mówimy dojechałem. Uff. To raczej ciągła podróż, gdzie każdy kamień i każdy zakręt drogi wymaga zastanowienia, jak uczynić ją bardziej dostępną i przystępną. To proces, w którym musimy ciągle pytać siebie i innych: „Czy to miejsce, do którego prowadzi nasza cyfrowa podróż, jest dostępne dla każdego? Czy każdy może doświadczyć bogactwa informacji, które oferuje? Dostępności nie da się zaprojektować przez wersję kontrastową, to coś więcej, to podróż.

Latarnia morska

Europejski Akt o Dostępności oraz WCAG 2.1/2.2 to jak latarnie morskie, rozświetlające mroki niewiedzy, wyznaczające kurs przez wzburzone wody cyfrowego świata. Ale to na barkach twórców i użytkowników technologii cyfrowej spoczywa wybranie ostatecznej trasy. Musimy myśleć i planować. Planować i myśleć. Pamiętajmy, że w tej podróży nie ominą nas burze, może się zdarzyć, że stracimy członka załogi, a nasz okręt natrafi na skały. Wyprawa ta nie jest łatwa. Ale jest to wyprawa, która zasługuje na każdy włożony w nią trud.

Ponad wszystko jesteśmy ludźmi

Chciałbym przypomnieć, że za każdym ekranem, klawiatura, dotykiem stoi człowiek z jego indywidualnymi potrzebami, marzeniami i ograniczeniami. Tworzenie przestrzeni cyfrowej, która jest dostępna dla wszystkich, to tworzenie świata, w którym każdy może powiedzieć: „Klikam, więc jestem” i być pewnym, że jego obecność ma znaczenie.

Podróż ku w pełni dostępnemu cyfrowemu świata to maraton, nie sprint. Niektórzy mają czas do czerwca 2025, ale to zadanie dla nas wszystkich – projektantów, programistów, twórców treści, ale także każdego użytkownika. Świadome klikanie, wybór technologii i treści, które są dostępne dla każdego, to kroki, które każdy z nas może podjąć już teraz. W ten sposób, krok po kroku, możemy zmieniać cyfrowy świat, czyniąc go bardziej otwartym, inkluzywnym i dostępnym dla każdego, kto chce w nim istnieć i być. Klikam, więc jestem.